Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 4 września 2011

Roxette

Roxette – Pearls Of Passion
EMI Svenska AB 1362451
1986
****
Per Gessle (guitar, vocals), Marie Frediksson (vocals), Mats Persson (percussion), Pelle Alsing (drums), Tommy Cassemar (bass), Jonas Isacsson (guitars), Clarence Öfwerman (keyboards), Alar Suurna (Percussion), Per Andersson (drums), Mats Alsberg (acoustic bass).
Producer: Clarence Öfwerman
Side A:
1.Soul Deep (Per Gessle)
2.Secrets That She Keeps (Per Gessle)
3.Goodbye To You (Per Gessle)
4.I Call Your Name (Per Gessle)
5.Surrender (Per Gessle)
6.Voices (Marie Frediksson, Per Andersson-Per Gessle)
Side B:
1.Neverending Love (Per Gessle)
2.Call Of The Wild (Per Gessle)
3.Joy Of A Toy Per Gessle, M.P. Persson-Per Gessle)
4.From One Heart To Another (Per Gessle)
5.Like Lovers Do (Per Gessle)
6.So Far Away (Per Gessle-Per Gessle, Hasse Huss)




Roxette – Look Sharp!
Parlophone 064-79 1098 1 (Germany)
1988
****
Per Gessle (guitar, vocals), Marie Fredriksson (vocals), Pelle Alsing (drums), Anders Herrlin (bass),Erik Hausler (saxophones), Jonas Isacsson (guitars), Janne Oldson (harmonica), Janne Oldaeus (slide guitar), Erik Borelius (spanish guitar), Clarence Öfwerman (keyboards)
Producer: Clarence Öfwerman
Side A:
1.The Look (Per Gessle)
2.Dressed For Success (Per Gessle)
3.Sleeping Single (Per Gessle)
4.Paint (Per Gessle)
5.Dance Away (Marie Frediksson, Per Gessle-Per Gessle)
6.Cry (Marie Frediksson, Per Gessle-Per Gessle)
Side B:
1.Chances (Per Gessle)
2.Dangerous (Per Gessle)
3.Half A Woman, Half A Shadow (Marie Frediksson-Per Gessle)
4.View From A Hill (Per Gessle)
5.Shadow Of A Doubt (Per Gessle, M.P. Persson-Per Gessle)
6.Listen To Your Heart (Per Gessle, M.P. Persson-Per Gessle)





Fragmenty rozmowy z Perem Gessle
Tylko Rock nr 5/2001
- Początki Roxette są dość niejasne. Zdaje się, że po raz pierwszy wykorzystałeś tę nazwę na płycie swojego wcześniejszego zespołu, Gyllene Tider.
- Tak było. Odniosłem ogromny sukces z Gyllene Tider, ale tylko w Szwecji. Ponieważ wykonywaliśmy nasze piosenki w jzyku ojczystym, nie bardzo mogliśmy liczyć na podbój świata. Ale w 1984 roku wytwórnia pozwoliła nam nagrać album po angielsku. W ten sposób powstała płyta "Hartland Cafe", wydana nie tylko w Szwecji, ale też nakładem Capitolu w Stanach. Oczywiście nie bylo sensu sygnować edycji amerykańskiej nazwą Gyllene Tider. Na poczekaniu wymyśliłem więc inną - Roxette, wziętą ze starego utworu zespołu Dr. Feelgood. Tak się jednak stało, że niedługo potem zespół Gyllene Tider przestał istnieć. A ja w 1986 roku zdecydowałem się na utworzenie duetu z Marie. Ponieważ jednak nie miałem pomysłu, jak go mianować, jeszcze raz wykorzystałem nazwę Roxette.
- Z tego wynikałoby, że na pierwszej płycie sygnowanej nazwą Roxette, Heartland Cafe, nie było Marie...
- Była! Nie należała do zespołu, ale wzięła udział w nagraniu grupowych partii wokalnych. Wspomogła nas też podczas trasy, na której promowaliśmy album. Znaliśmy się już wtedy zresztą od dawna. Poznaliśmy się w 1977 albo 1978 roku.
- Czytałem, że przebywałeś na wakacjach na Karaibach, gdy ktoś zadzwonił, by ci powiedzić, że piosenka The Look wprowadziła Roxette na amerykańskie listy przebojów i otworzyła wam drogę do światowej slawy. Co wtedy czułeś?
- To było tak. W 1988 roku nagraliśmy płytę "Look Sharp!". I na pierwszy singiel wybraliśmy utwór "Dressed For Success". W Szwecji to był wielki przebój lata 1988. Odbyliśmy wtedy długą trasę po kraju. Na następnej małej płycie znalazła się piosenka "Listen To Your Heart". Wtedy zaczęły docierać do mnie pogłoski, że amerykańskie stacje radiowe grają nasz utwór. Byłem przekonany, że chodzi o "Dressed For Success" lub "Listen To Your Heart", bo te dwa kawałki wyszły na singlach. Nie miałem pojęcia, że chodzi o "The Look". Ta piosenka otwierała album, ale nie była jeszcze wtedy wydana na singlu. Po trasie pojechałem z dziewczyną na wakacje na Karaiby. I tam dodzwonił się do mnie nasz ówczeny menażer, by powiedzieć, że jesteśmy na pozycji pięćdziesiątej listy "Billboardu" z "The Look". Nie uwierzyłem. Przede wszystkim dlatego, że w Szwecji ta piosenka nie była wydana na małej płycie. Poza tym pomysł na Roxette był taki: ja piszę piosenki, Marie je śpiewa. A jak wiesz, "The Look" śpiewam głównie ja. Tak więc to było absolutne zaskoczenie. Oczywiście zaraz potem to sprawdziłem i okazało się , że rzeczywiście "The Look" było na liście. Ale nadal trudno było mi w to uwierzyć. Powiem ci, że do dziś nie mieści mi się w glowie, że byliśmy z "The Look", a później z kilkoma innymi piosenkami, na pierwszym miejscu listy "Billboardu".
- Zaraz potem powtórzyliście sukces posenką Listen To Your Heart. Podobno napisałeś ją pod wpływem przeżyć przyjaciela...
- Tak, najlepszego przyjaciela, który w tym czasie rozwodził się z żoną i bardzo to przeżywał, zwłszcza że mieli dzieci. Napisałem "Listen To Your Heart", aby podtrzymać go na duchu i doradzić, by słuchał głosu serca - robił to, co konieczne. Tak sie stało. Rozstał się z żoną. Jest dziś z kimś innym i ma kolejną trójkę dzieci. I wiesz, zabawne, ale gdy "Listen To Your Heart" weszło na szczyt list przebojów w Stanach, ten mój kumpel zadzwonił i powiedział: "Wspaniale, ty, ja i Marie mamy numer jeden w Stanach!" (śmiech). To było bardzo śmieszne. Nadal jesteśmy wielkimi przyjaciółmi.
- Inny śwwiatowy przebój, It Must Have Been Love, zawdzięczał sukces filmowi Pretty Woman, ale powstał znacznie wcześniej...
- To był rok 1990. Album "Look Sharp!" sprzedał się na świecie w siedmiu milionach egzemplarzy i byliśmy na topie. A to oznaczało, że nie mieliśmy chwili dla siebie. Jeździliśmy po całym świecie, koncertowaliśmy, udzielaliśmy wywiadów. W takim momencie nadeszła propozycja wytwórni Touchstone o napisanie piosenki do filmu "Pretty Woman". Ale zupełnie nie miałem na to czasu. Byłem wówczas ciągle poza domem, a ja nie potrafię tworzyć poza domem. Poza tym nie potraktowaliśmy tej propozycji bardzo serio. Julia Roberts była jeszcze wtedy nikim. A kariera Richarda Gere trochę się wtedy załamała. I szczerze mówiąc, zastanawiałem się, czy danie piosenki do tego filmu będzie rzeczywiście dobrym posunięciem. Ale miałem w zanadrzu tę piękną balladę nagraną kilka lat wcześniej na Gwiazdkę i nie wykorzystaną na "Look Sharp!". Powiedziałem więc ludziom z Touchstone: Posłuchajcie tej piosenki, jeśli wam się spodoba, mogę usunąć z niej nawiązania do Bożego Narodzenia, zmienić "dzień gwiazdkowy" na "dzień zimowy" czy coś w tym rodzaju. Tak zrobiliśmy. I gdy reżyszer Gary Marshall usłyszał utwór, naprawdę się nim zachwycił. Do tego stopnia, że trochę przemontolwał film, by go wyeksponować. Jeśli będziesz jeszcze kiedyś oglądał "Pretty Woman", zwróć uwagę, że gdy pojawia się nasza piosenka, nie pada żadne słowo. Możesz wsłuchać się w tekst. A słowa śpiewane przez Marie niejako komentują scenę, której towarzyszą. Gdy film trafił na ekrany, okazało się ,że dobrze się stało, iż daliśmy do niego piosenkę, bo jak wiesz, odniósł wielki sukcess (śmiech). I dzięki temu "It Must Have Been Love" to po dziś dzień nasza najczęściej grana piosenka. Mieliśmy niesamowite szczęście.
- Kolejnym światowym przebojem Roxette był utwór Joyride. Podobno do napisania go zainspirowała cię wypowiedź Paula McCartneya...
- Przeczytałem gdzieś wywiad z Paulem McCartneyem. I zaintrygowało mnie zdanie, w którym określił wspólne pisanie piosenek z Johnem Lennonem słowami "long joyride". Nie bardzo wiedziałem, co miał na myśli, ale bardzo spodobało mi się samo słowo "joyride". Dopiero później dowiedziałem się, co oznacza. Kiedy kradniesz samochód tylko po to, by się nim przejechać, a potem porzucasz gdzieś na drodze - owa przejażdżka to wlaśnie "joyride". Ale wtedy nie miałem o tym pojęcia. Urzekło mnie samo brzmienie słowa "joyride". I tak właśnie postanowiłem zatytułować jedną z piosenek. Ale być może nigdy bym jej nie napisał, gdyby żona w tym czasie nie zostawiła mi na fortepianie kartki na której napisała:" Cześć, głupku, kocham cię". I te słowa wydały mi się gotowym refrenem piosenki. Napisałem "Hello you fool i love you/Come on join the joyride". Ta historia dobrze ilustruje sposób, w jaki pracuję. Podchwytuję słowa, frazy zewsząd - od osób, z którymi rozmawiałem, z książek, które czytam, z programów telewizyjnych, które oglądam.
Rozmawiał: Wiesław Weiss
Wywiad pochodzi z miesięcznika Tylko Rock:

Roxette - Joyride
MJM Music MJM 111 (Poland)
1991
****
Side A:
1.Joyride (Gessle)
2.Hotblooded (Gessle, Fredriksson)
3.Fading Like A Flower (Every Time You Leave) (Gessle)
4.Knockin' On Every Door (Gessle)
5.Spending My Time (Gessle, Persson)
6.Watercolours In The Rain (Gessle, Fredriksson)
Side B:
1.The Big L. (Gessle)
2.(Do You Get) Excited? (Gessle, Persson)
3.Small Talk (Gessle)
4.Physical Fascination (Gessle)
5.Things Will Never Be The Same (Gessle)
6.Perfect Day (Gessle, Persson)




Recenzja płyty "Joyride": Tylko Rock, 1/1991
Autor: Janusz Mechanisz
Niespodziewanie światowe sukcesy duetu Roxette przypominają mimo woli o zakończonej już karierze innego zespołu pochodzącego ze Szwecji, o grupie ABBA, cieszącej się przez długie lata równie wielką popularnością. Zestawienie takie uzasadnia także podoobny typ repertuaru - bardzo melodyjne piosenki, typowe przeboje w nowoczesnej, barwnej aranżacji. Jednakże to właśnie aranżacje wydają się być nieco słabszym elementem utworów nagrywanych przez Roxette. Dwunastu zróżnicowanym pod względem nastroju i wyrazu piosenkom towarzyszą na ogół podobne instrumentalne efekty kolorystyczne, ani szczególnie bogate, ani odkrywcze. W rezultacie wysłuchanie całej płyty pozostawić może wrażenie pewnej sztuczności, chłodu i jednostajności, co wszakże nie będzie prawdopodobnie wcale przeszkadzało zwolennikom nowoczesnych brzmień. A same piosenki są naprawdę dobre, interesująco, bardzo sprawnie wykonane. Z pewnością zasługują na wysokie miejsca zajmowane na międzynarodowych listach przebojów.

Okładka pierwszego numeru "Tylko Rock" (wrzesień 1991) z którego pochodzi recenzja polskiego wydania płyty "Joyride".








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz